Ile kosztuje pomoc drogowa

Ile kosztuje pomoc drogowa

Włączając dowolne serwisy informacyjne, zetkniecie się z problemem wypadków samochodowych na drogach. Niestety, one zawsze były, są i będą, niezależnie od środka transportu, którego wykorzystujemy. Dawniej dochodziło do kolizji dorożek z przechodniami, dziś są to kolizje na drodze i poważne wypadki z ofiarami śmiertelnymi w tle. Jak postąpić w przypadku awarii samochodu? Na jaką pomoc możemy liczyć, decydując się na wezwanie pomocy drogowej? Czy to drogie przedsięwzięcie? Czy można w jakiś sposób oszczędzić na wykonaniu usługi odholowania samochodu? Postaramy się rozwiać te wątpliwości i doradzić w kwestii minimalizacji kosztów związanych a usterką samochodu, awarią, kolizją lub wypadkiem. Zapraszamy do lektury!

Historie życiem pisane

Można puścić wodze wyobraźni i znaleźć się w okolicy niezabudowanej, z dala od tak zwanej cywilizacji. Mkniecie przez bezdroża, słuchając swojej ulubionej muzyki puszczanej z odtwarzacza. Wtem ni stąd, ni zowąd wasz samochód zaczyna „wariować”. Ostatecznie gaśnie. Być może spodziewaliście się takiego obrotu spraw, być może nie, ale jakiś cień złudnej nadziei na szczęśliwe dojechanie do punktu docelowego się tlił. Wychodzicie z auta i sprawdzacie stan pod maską. Po krótkich oględzinach wiecie już na pewno, że nie dotrzecie do domu na czas. Żona będzie niepocieszona, bo obiad stygnie, a poza tym teściowe czekają. Sytuacja patowa. Jak w takiej sytuacji postąpić? Istnieją dwa kroki, które powinniście wykonać. O ile jesteście ubezpieczeni, możecie zrealizować telefon do odpowiedniego Centrum Pomocy Klienta, aby poinformować o całym zdarzeniu i się doradzić w kontekście sposobu postępowania. To obniży koszty operacji holowania waszego auta. Nie mając wykupionej polisy, zostaje wam już tylko telefon po pomoc drogową. O kosztach wspomnimy w poniższym akapicie. Nim jednak do tego dojdzie, opowiemy wam o metodzie holowania. Jeśli wasze auto jest nieznacznie uszkodzone albo zwyczajnie zabrakło benzyny, pracownicy pomocy drogowej odholują wasz wehikuł za pomocą haka holowniczego. Jeśli jesteście trendy i postawiliście niedawno na auto elektryczne bądź hybrydowe, pomoc drogowa będzie zobligowana do umieszczeniu go na lawecie. Podobnie rzecz będzie wyglądać z samochodami po solidnej kraksie lub niezdatnych do użytku ze względu na uszkodzenia wynikłe w wypadku. Teraz skupmy się na wycenie takiej usługi.

Brak benzyny i spustoszony portfel

Jak myślicie? Po ile wyceniana jest usługa holownicza? Będąc w sytuacji bohatera naszej powyższej historii, marzylibyście o skromnym rachunku, który nie zabolałby was po kieszeniach. Niestety, tylko byście się łudzili. Koszt przewiezienia samochodu za pośrednictwem lawety lub haka holowniczego wynosi od 150 do 200zł. I to tylko wtedy, gdy mówimy o jednym mieście, porze dnia i w czasie standardowym, poza świętami. Na wyższe wydatki powinniście się przygotować, gdy wasze auto zgasło gdzieś na totalnym odludziu, z daleka od miasta. Wówczas w kosztorys usługi pomocy drogowej wlicza się ilość kilometrów, którą muszą pokonać pracownicy siedzący za kółkiem auta z lawetą. Sytuacja robi się nieciekawa, gdy dojdzie do kraksy z udziałem dwóch pojazdów, a wasz znalazł się w rowie. Pomoc drogowa musi zająć się jego podźwignięciem z owego miejsca i wrzuceniem na lawetę. Taka usługa jest doliczana do wyceny takiej usługi. Jest również inny problem z ceną. Podobnie, jak w powyższym akapicie odmalujemy sytuację.Obliczyliście, że starszy wam paliwa na dotarcie z imprezy do domu. Specjalnie nie piliście, żeby siąść za kółkiem. Jest głęboka noc. Obiecaliście dzieciakom wypad na basen w weekend i jedynym dręczącym was problemem jest, czy dacie radę się wyspać. Pożegnawszy współbiesiadników, wsiadacie za kółko i mkniecie przed siebie. Mieszkacie na terenach podmiejskich i trochę tej drogi musicie nadrobić, nim znajdziecie się w domu. Niestety auto pada. Widzimy, że jednak się przeliczyliśmy. Do domu niedaleka droga, ale mimo wszystko jest tragicznie. Doskonale wiecie, że w takich sytuacjach dobrze jest zadzwonić po pomoc drogową. Nigdy jednak nie byliście w takiej sytuacji i nie wiecie jakiego rachunku się spodziewać. Przy okazji jest Lany Poniedziałek. Podjeżdżają panowie z lawetą i za pomocą haka holowniczego transportują wasz samochód. W sytuacji, gdy myślicie, że najgorsze co może was spotkać poza brakiem benzyny to spacer do domu, pracownicy pomocy drogowej wręczają wam rachunek. Łapiecie się za głowę, chwytając ten kawałek papieru. Wiecie już na pewno, z basenu nici. Tak jest, w godzinach nocnych pomoc drogowa kasuje aż o połowę większą stawkę od standardowej. To samo tyczy się zresztą świąt.

Jak wpłynąć na niski rachunek?

Istnieje sposób, aby wpłynąć na mniejsze koszty usługi holowniczej. Bohaterzy powyższych mini historyjek zapewne sporo by oszczędzili, gdyby wykupili stosowną polisę ubezpieczeniową w ramach OC/AC. Niektóre z takich polis są o tyle użyteczne, że pokrywają znaczną część kosztów związanych z czynnościami realizowanymi przez pomoc drogową. Oczywiście, auto z hakiem holowniczym może wykręcić więcej kilometrów, niż określa to ubezpieczyciel, ale w takim razie dopłacimy za ten naddatek z własnej kieszeni. Nawet jeśli, to i tak wychodzimy na plus dzięki ubezpieczeniu. Mało tego, możemy skorzystać z wynajętego nam specjalnie samochodu, dzięki któremu dojedziemy do domu. Ów samochód wypożyczany jest klientom określonych polis na okres 5 dni. Morał z tego jest taki, że warto się ubezpieczyć, bo nigdy nic nie wiadomo. Kto wie, czy nie będziemy potrzebować wsparcia ubezpieczyciela?